Holenderski operator promów Rederij Doeksen powiedział, że pierwszy prom zasilany skroplonym gazem ziemnym, Willem Barentsz, rozpocznie w piątek swoją służbę.

Statek będzie pływał po Morzu Wattowym, wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Będzie działać na połączeniu promowym z holenderskimi wyspami Terschelling i Vlieland.

Katamaran LNG zaprojektowany przez BMT jest pierwszym z dwóch 70-metrowych siostrzanych statków wyposażonych w podwójne silniki gazowe MTU Rolls-Royce'a. Dwa nowe statki będą mogły przewozić do 600 pasażerów i 64 samochody przez Morze Wattowe.

Stocznia Strategic Marine w Wietnamie zbudowała oba statki, a Doeksen zakończył ostateczne wyposażenie. Według armatora drugi statek, Willem de Vlamingh, pojawi się na wodzie we wrześniu.

Firma twierdzi, że statki te są pierwszymi holenderskimi promami jednopaliwowymi napędzanymi LNG. Doeksen twierdzi również, że te jednostki są pierwszymi na świecie statkami z jednopaliwowymi silnikami LNG, które mogą napędzać bezpośrednio stały pędnik.

Silniki zgodne z normami IMO Tier III i EU Stage V dostarczają 1492 kW, umożliwiając statkom osiąganie prędkości przelotowej wynoszącej 14 węzłów. Emisje z silników LNG są „znacznie poniżej” obecnych limitów IMO III.

Ponadto silnik nie emituje tlenków siarki i jedynie bardzo małe ilości tlenku azotu, powiedział Doeksen.

Firma żeglugowa planuje jeszcze bardziej ograniczyć emisję CO2. Ma to osiągnąć poprzez „zmieszanie standardowego LNG z bio-LNG lub LBG, gdy tylko ten rodzaj paliwa stanie się wystarczająco dostępny”.