Prezentujemy następny z serii artykułów na temat armatorów i operatorów jednostek pływających, zawijających do polskich portów. Tym razem naszej analizie poddajemy kolejną solidną markę. Finnlines, bo o tej firmie mowa, to fiński potentat, należący jednak od kilku już lat całkowicie do międzynarodowej grupy żeglugowej Grimaldi. Fiński operator może się pochwalić bardzo innowacyjną flotą jednostek poziomego ładowania. Jego statki od wielu już lat zawijają regularnie do gdyńskiego portu, zapewniając łączność z portem Hanko.

Ponad 70 lat bogatych doświadczeń

Finnlines powstał w 1947 roku jako przedsiębiorstwo zarządzające statkami należącymi 
do potentata w branży drzewnej – firmy Meriventi Oy. W ten oto sposób, mając do dyspozycji solidne zaplecze ładunkowe, armator szybko zdobył doświadczenie na szlakach Bałtyku i Morza Północnego. Do 1976 roku pływał również w podróżach atlantyckich do portów USA. Na skutek ewolucji przedsiębiorstwa od 1962 roku rozpoczęto przewozy pasażerów pomiędzy Finlandią 
a portami niemieckimi. Serwisy te ukazały olbrzymi potencjał tego rodzaju połączeń, stąd też 
w kolejnych latach Finnlines rozwijał się właśnie w tym kierunku. Dzień dzisiejszy potwierdza z całą pewnością, że strategia rozwoju organizacji w segmencie europejskiej żeglugi bliskiego zasięgu była jak najbardziej słuszna i przyniosła wymierne efekty. Od 2006 roku głównym udziałowcem spółki Finnlines jest Grupa Grimaldi znana głównie z operowania tonażem ro-ro 
, ro-pax a także klasycznymi promami pasażersko – samochodowymi (pax - car) na Morzu Śródziemnym. W 2016 roku Grupa Grimaldi poszła o krok dalej i przejęła pozostały mniejszościowy pakiet udziałów, stając się od tego momentu 100% właścicielem fińskiej marki. NASDAQ Helsinki usunęła wówczas Finnlines z listy spółek notowanych na tej giełdzie. W ten oto sposób Grupa Grimaldi zaistniała na stałe na rynkach Europy Północnej.

Innowacyjne inwestycje

W trakcie intensywnego rozwoju przedsiębiorstwa nieustannie stawiano na innowacyjne rozwiązania, dzięki czemu uzyskiwano znaczącą przewagę konkurencyjną. Do sukcesów można zaliczyć na przykład wprowadzenie nowoczesnych turbin gazowych na statkach już w połowie lat 70-tych, a także zainicjowanie wejścia do eksploatacji floty innowacyjnych statków typu ro-ro i ro-pax. Obecnie flota Finnlines to zaawansowane technologicznie jednostki poziomego ładowania, odpowiadające bardzo wysokim wymaganiom rynku i coraz bardziej zaostrzającej się polityce 
w zakresie ochrony środowiska naturalnego. Aktualna średnia wieku około 20 jednostek floty wynosi 13 lat. Statki armatora przystosowane są konstrukcyjnie do żeglugi głównie po wodach północnoeuropejskich, stąd też wszystkie z nich posiadają najwyższą klasę lodową pozwalającą pływać im w trudnych zimowych warunkach typowych przykładowo dla Zatoki Botnickiej.  Okazuje się, że wiele z jednostek floty Finnlines ma wiele wspólnego z Polską. Przykładowo jeden ze statków, a mianowicie „Finnpartner”, został zbudowany w Gdańsku pod koniec 1994 roku a jak podają niektóre inne źródła w 1995 roku. Natomiast od 2017 roku przez około 2 lata Gdańska Stocznia „Remontowa” im. J. Piłsudskiego SA z sukcesem realizowała skomplikowany projekt przedłużania 6 statków ro-ro dla tego armatora. Każda z jednostek poprzez przebudowę zyskiwała 29,5 metra długości, dzięki czemu uzyskiwano przyrost długości linii ładunkowej o około 25%. Według Finnish Maritime Cluster kontrakt ze stocznią wart był około 70 milionów euro. Jednakże zamówienia na nowe statki spółka w ostatnich latach realizowała już w Azji. I tak w 2018 roku zamówiono trzy hybrydowe jednostki sto-ro w stoczni JinLing Shipyard w Chinach za łączną cenę około 200 milionów euro. Ostatnio Finnlines zrobił także zlecenie na dwa bardzo nowoczesne i ekologiczne statki ro-pax typu Superstar 5,100 z chińskiej stoczni China Merchants Jinling Shipyard (Weihei). Spodziewane dostarczenie obu jednostek miało przypaść na 2023 rok, ale był to plan jeszcze sprzed kryzysu spowodowanego epidemią koronawirusa. Jednostki mają mieć po 230 metrów każda z linią ładunkową aż 5,100 metrów i możliwością przewiezienia 1,100 pasażerów.

Na europejskim rynku

Serwisy ro-ro spółki koncentrują się na przewozach pomiędzy Finlandią a kluczowymi kierunkami europejskimi. W ich ramach oferuje się zatem następujące połączenia:

    •    Linie na Bałtyku (Finnlines Baltic) i Morzu Północnym (North Sea Liner Services): serwisy 
o dużych częstotliwościach pomiędzy Finlandią a krajami    BeNeLuxu, Danią, Niemcami, Polską, Rosją, portami Zatoki Biskajskiej oraz Wielką Brytanią;
    •    Serwis Finlink, zapewniający liczne rejsy realizowane w ciągu każdego dnia na trasie Kapellskär, Szwecja i Naantali, Finlandia;
    •    NordöLink, oferujący codzienne odejścia na trasie Malmö, Szwecja i Travemünde, Niemcy.

Finnlines oprócz działalności żeglugowej specjalizuje się również w usługach portowych poprzez spółki zależne takie jak: Finnsteve. Finnlines posiada swoje biura lub oddziały w następujących państwach:  Belgii, Danii, Niemczech, Norwegii, Polsce, Rosji, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Port Gdynia znalazł się w sieci połączeń fińskiego armatora już wiele lat temu. Nowoczesny terminal ro-ro, będący częścią terminalu drobnicowego, znakomicie sprawdza się do obsługi statków tego przewoźnika. Na trasie Hanko – Gdynia kursuje jednostka „Finnmerchant”, która pojawia się u nas w porcie regularnie według cotygodniowego harmonogramu w następujące dni tygodnia: wtorki, czwartki i niedziele.

Żegluga podczas kryzysu koronawirus Covid – 19

Sytuacja związana z koronawirusem Covid-19 bardzo mocno wpłynęła na cały transport pasażerski 
w Europie. Finnlines deklaruje na swoich stronach internetowych, że stosuje się do wszystkich zaleceń, wprowadzanych ograniczeń i regulacji. Początkowo 30 marca rząd fiński zawiesił podróże jakichkolwiek pasażerów do portów w Finlandii, jednakże na skutek różnorodnych wewnętrznych dyskusji terminy te były przesuwane. Z tego też powodu przewoźnik nadal spełniał swoją rolę 
i woził pasażerów, zapewniając w szczególności możliwość powrotu Finów do domu. Transport towarów na obsługiwanych trasach odbywa się nadal bez żadnych większych utrudnień.

Charakterystyka techniczno – eksploatacyjna jednego ze statków kursujących na trasie do Gdyni:  

m/f Finnmerchant

    •    Budowa: 2003 (Flensburg, Niemcy)
    •    Typ: ro-ro
    •    DWT: 10,090
    •    GT: 23,235
    •    NT: 6,971
    •    Klasa lodowa: 1A
    •    Długość całkowita (LoA): 193 m
    •    Szerokość: 26 m
    •    Zanurzenie (letnia linia ładunkowa): 6,6 m
    •    Prędkość: 18 węzłów
    •    Dł. linii ładunkowej: 2,606