• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Raport z rynku żeglugowego – dobre i złe informacje (tydzień 25-26)

02.07.2020 08:15 Źródło: własne
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Raport z rynku żeglugowego – dobre i złe informacje (tydzień 25-26)

Partnerzy portalu

Raport z rynku żeglugowego – dobre i złe informacje (tydzień 25-26) - GospodarkaMorska.pl

Jak szacuje Bank Światowy globalna gospodarka skurczy się w tym roku o 5,2% (w krajach rozwiniętych średnio około 7% i w krajach rozwijających się około 2,5%). Ma to być największa recesja od czasów zakończenia II Wojny Światowej. Niemniej jednak ostatnimi tygodniami odnotowuje się pozytywne sygnały z wielu segmentów rynków frachtowych, które świadczą o poprawie warunków i powolnego wychodzenia z gwałtownej zapaści, która dotknęła branżę podczas pierwszej fali pandemii koronawirusa COVID 19. Odmrażane są kolejne źródła generujące strumienie zarówno pasażerów jak i ładunków. Jednakże według przedstawianych różnorodnych scenariuszy na razie będzie ich mniej. Stąd też, aby sprostać ewentualnym zapotrzebowaniom w chwili obecnej najbardziej wygodną opcją pozyskiwania tonażu przez armatorów będzie rynek kupna i sprzedaży statków używanych. Zapewnia to stosunkowo szybko tańszy tonaż, który może być odpowiednio wykorzystany podczas fal wzrostowych na rynku. W zamówieniach stoczni nadal pozostaje wiele jednostek, sporo jest też w opcji lub na etapie wstępnych porozumień. Nowych zamówień jest natomiast bardzo mało lub w niektórych segmentach praktycznie w ogóle.

RYNEK STATKÓW WIELOZADANIOWYCH I CIĘŻAROWCÓW

•    Rynek frachtowy

Elementy dla rozwijających się projektów farm wiatrowych, a także jachty ze względu na trwający w wielu rejonach świata sezon są ładunkami,  które dodają segmentowi statków wielozadaniowych i ciężarowców nieco dynamiki. Między innymi o takiej tendencji informował ostatnio polsko – chiński Chipolbrok, którego statki transportują w ostatnich tygodniach spore ilości ładunków związanych z komponentami wież wiatrowych. Inne inwestycje, szczególnie w branżę poszukiwań i wydobycia ropy naftowej niestety aktualnie zamierają i nie generują już takich wolumenów ładunków projektowych i ponadgabarytowych jak wcześniej. Podobnie słabe generowanie ładunków w większości przypadków wykazują inne działy gospodarki.

•    Rynek tonażowy

W ostatnich dwóch tygodniach doszło do 3 nowych zamówień średniej wielkości drobnicowców o łącznej nośności 39 tys. DWT (każda z jednostek 13 tys. DWT)
i łącznym zainwestowanym kapitale 30 mln USD. Zamawiającym był indonezyjski armator PT Alur Birum Mariti, a budowy zostaną zrealizowane w chińskiej stoczni do 2021 roku. Poza tym na rynku nie odnotowano, ani transakcji dla statków używanych, ani też żadnych złomowań jednostek z tego segmentu.

RYNEK PRZEWOZÓW KONTENEROWYCH

•    Rynek frachtowy

Zmniejszona podaż rynku ładunków kontenerowych trwa już około 4 miesiące. Dzieje się to przede wszystkim na skutek zmniejszonej produkcji w Azji. Ogólnie rzecz biorąc analitycy rynku szacują, że najprawdopodobniej  było dostępnych do przewiezienia o około 7 mln TEU z towarem mniej w okresie pierwszych 5 miesięcy roku niż w analogicznym czasie rok wcześniej. Jak podaje Sea Intelligence w samym tylko kwietniu podaż ładunkowa spadła o 16,9%. Jednocześnie jak podają analitycy Container Trade Statistics wskazuje się na wzrost stawek frachtowych w kwietniu o około 12% w stosunku do tego samego miesiąca 2019 roku. Taka sytuacja była możliwa dzięki elastycznemu dopasowaniu popytu do podaży przez operatorów.

•    Rynek tonażowy

Najwięksi operatorzy tonażu kontenerowego ograniczają oferowane pojemności ładunkowe w pierwszej kolejności, rezygnując z kolejnych czarterowanych przez siebie jednostek i tym samym zmniejszając swoją flotę. W tygodniu 25 nie doszło do żadnej transakcji kupna – sprzedaży statku kontenerowego. Zezłomowano natomiast 2 jednostki o nośności 27,219 ton. W kolejnym tygodniu, tj. 26 odnotowano za to 3 transakcje zmiany właściciela jednostek na kwotę około 9,2 mln USD. W tym samym tygodniu zezłomowano 2 jednostki
o łącznym DWT około 105 tys.

RYNEK PRZEWOZÓW PASAŻERSKICH

•    Rynek morskich podróży turystycznych

Efekty kryzysu pandemicznego tak naprawdę dopiero zbierają w tym segmencie swoje bolesne żniwa. Operatorzy i armatorzy wycieczkowców szukają oszczędności. Pod lupę wzięte są wszelkie koszty kapitałowe i operacyjne. Jednostki odstawiane są w jak najbardziej ekonomiczny tryb wyłączenia z eksploatacji z minimalną załogą i możliwe najtańszymi opłatami postojowymi. Spora ilość wycieczkowców (około 40) została w ten sposób odstawiona na sznurek lub oczekuje na dezaktywację w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Dotyczy to między innymi jednostek Carnival i Royal Caribbean oraz Viking Ocean. Ale takich przypadków i rejonów koncentracji dezaktywowanych flot wycieczkowców na całym świecie przybywa. Armatorzy i operatorzy renegocjują wszelkiego rodzaju umowy, dotyczące między innymi: wcześniej planowanych zakupów statków, długoterminowych umów zaopatrywania, czy chociażby polis ubezpieczeniowych. Następują redukcje zatrudnienia oraz dla pozostałych obniżki pensji. Przykładów takich działań jest na rynku niestety bardzo wiele.

Po odstawieniu swoich statków w tzw. „cold lay up”, a więc długoterminowe odstawienie z eksploatacji na skutek perturbacji na rynku, hiszpański armator wycieczkowych statków pasażerskich firma Pullmantur złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Brazylijska CVC nie zamierza natomiast w sezonie 2020-2021 korzystać w ogóle ze statków czarterowanych, które głównie pozyskiwane były z Pullmantur. Inny z operatorów - amerykański Carnival Cruise Line ogłosił, że do końca września nie zamierza prowadzić wycieczek w Ameryce Północnej. Jednocześnie ta sama firma 18 czerwca ogłosiła szacunki swoich wyników finansowych za drugi kwartał 2020 roku. Przychody z drugiego kwartału wyniosły 700 mln USD, co było o 4,8 mld dolarów mniej niż rok wcześniej. Strata netto za ten okres wyniosła aż 4,4 mld USD. Niestety firma jak większość z operatorów wycieczkowców nie jest w stanie podać dokładnej daty powrotu do normalnych operacji. Inne z przedsiębiorstw planują
w różnych, ciągle przekłądanych datach powrócić do działania w ograniczonych zakresach.

•    Rynek promowy

Po uwolnieniu z obostrzeń stosowanych wobec przewozu pasażerów na europejskim rynku promowym, operacje żeglugowe powracają do bardziej normalnego trybu. Od 29 czerwca Brittany Ferries za pomocą 5 jednostek powraca do realizacji przewozów pasażerskich na swoich trasach, ale nadal w ograniczonym zakresie. Do normalnego funkcjonowania  starają się też powrócić inni zachodnioeuropejscy operatorzy, tj.: CalMac, czy NorthLink Ferries. Tymczasem polski Polferries jak deklaruje na swojej stronie wraca do normalności i kursuje zgodnie z wcześniej ustalonymi rozkładami, zachowując niezbędne i wymagane środki bezpieczeństwa. Podobnie sprawy się mają u najmłodszego polskiego operatora promowego – firmy Unity Line.

•  Rynek tonażowy

Na rynku zaraportowano sprzedaż aukcyjną polarnego statku ekspedycyjno – wycieczkowego „RCGS Resolute”. Jeszcze kilka lat temu jego wartość wynosiła 25 mln USD. Cena wywoławcza na aukcji wyniosła zaledwie 600 tys. USD. Ze względu na ciężką sytuację na rynku wycieczkowców Carnival Cruise Line planuje wycofanie ze swojej floty w najbliższym czasie 6 jednostek. Tymczasem część jednostek promowych, które były odstawione w tzw. „lay up” powraca do eksploatacji. Mowa tutaj między innymi o statkach Brittany Ferries, które oczekiwały przy kejach od marca: „Bretagne” oraz „Normandie”. Jak na razie wyłączone
z pływania pozostają jednak nadal co najmniej 3 inne jednostki tego operatora. Poza tym na rynku tonażowym panuje zastój, jeśli chodzi o nowe transakcje i zamówienia.  Są też i pozytywne informacje z rynku, np. z rynku polskiego. W dniu 26 czerwca br. Remontowa Shipbuilding SA oddała do eksploatacji prom dla norweskiej firmy Norled, specjalizującej się w przewozach promowych samochodów i osób w norweskich fiordach. Jest to pierwszy z czterech dwustronnych, elektrycznych napędzanych zasilaniem z baterii promów o nazwie „Festøya”. Relację z tego wydarzenia można obejrzeć pod poniższym linkiem:
https://www.gospodarkamorska.pl/Stocznie,Offshore/pierwszy-prom-elektryczny-dla-norled-przekazany-wideo.html

Na całym świecie według danych rynkowych pozostaje w zamówieniach około 111 jednostek promowych. W tej liczbie wskazuje się również prom dla Polferries o numerze budowy B-145 zakontraktowany w MSR Gryfia oraz jednostki  zamówione przez armatorów zagranicznych w Remontowa Shipbuilding SA. Dodatkowo w fazie listów intencyjnych, wstępnych porozumień i tzw. opcji wskazuje się około 20 jednostek. Z kolei wśród tej liczby podaje się projekt dwustronnego promu FinFerries w tzw. opcji, który miałby być wykonany przez Crist.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.